Mieszka z nami pies.
ZWORKA nestorka, przytulanka, ślicznotka i panienka, szef całego zamieszania. Nawet Czarna się jej słuchała. Mój demo pies. Ma 11 lat, a cały czas najszybciej się uczy. Pies trenera. Do szpanowania i rozpieszczania. Bo Zworka umie wszystko :-)
W tej chwili (marzec 2020) Lesiu jest już dorosłym dojrzałym Panem. Dalej rozedrgany ale najmądrzejszy na świecie.
MIKI i RAVEN nie spokrewnione ze sobą bliźniaki, 6 lat w jednym boksie. Teraz uczą się być osobno, reagować na swoje imię a nie oba.
Raven odeszła i Miki sam kroczy z nami przez las. Coraz wolniej, z co raz bardziej siwym pyskiem.
Miki
Raven
CZARNA lat 8, piękna jak "konie w galopie", łagodna jak słoń w składzie porcelany. 50 kilo serca i ogon morderca porcelany. W domu anioł, na spacerze diabeł.
Czarna odeszła, nagle, bez ostrzeżenia. Zostawiła dziurę w sercu i smutek tak wielki.
Odszedł powolutku chybocąc się na swoich krótkich nóżkach za Tęczowy Most.
HEPI była z nami króciutko. Lubiła wodę, a gdy zbiegała z górki do jeziorka wyglądała ja całkowicie zdrowy i szczęśliwy pies.
Norek zwany jeszcze czasem Siwy. Z akcentem na "y", wygłaszane świstem na wysokich tonach. Żeby usłyszał :-)
OdpowiedzUsuń