----- Emocje -----
Każdy je ma. Opiekun oddający lub odbierający psa odczuwa silne emocje. Pies zostający w obcym miejscu, bez Pańci/Pańcia, też cały w emocjach. Psy, które już są w hotelu też czują. Psy, po które przyjechał opiekun. No i my, tymczasowi opiekunowie, "rodzice zastępczy". Wszystkimi targają emocje.
Emocje są, nie mamy na nie wpływu, Za to możemy wpływać na swoje zachowanie, mimo emocji albo ze względu na emocje. Tak samo psy, możemy im zaproponować jakieś zachowania, które ułatwią przeżywanie tego, co właśnie czują. Z tym,że strategie radzenia sobie z emocjami musimy opanować będąc spokojni. Bo silne emocje utrudniają uczenie się.
W hotelu jest dużo sytuacji wywołujących silne emocje. Wyjście na spacer, wyjście z pokoju, karmienie, zabawy spotkanie z innym psem. I cała sztuka polega na tym, by te sytuacje odbywały się jak najspokojniej.
Opieka nad psami w hotelu to balansowanie na cienkiej linii tuż przed pobudzeniem. Jako tymczasowy opiekun musimy być bardzo cierpliwymi osobami. Dbać o swój sen i regenerację, bo cierpliwość jak każdy zasób ulega wyczerpaniu.
To samo u psów. Odpoczynek, sen, regeneracja, spokojny spacer to najważniejsze sprawy w hotelu.
Psy są empatyczne, czują nasze emocje, czują emocje innych psów i je przejmują. Nasze zdenerwowanie przenosi się na psy. Jeśli jeden pies w grupie się "zdenerwuje:, wiadomo,że za chwilę cała grupa będzie pobudzona. Jeśli opiekun mocno emocjonuje się rozstaniem z psem, to pies, który u nas zostaje, też będzie rozbity i rozedrgany.
Macie wpływ na to, jak Wasz pies zaaklimatyzuje się do naszego hotelu.
Pożegnajcie się z psem w domu. Potem zabierzcie go na spokojny spacer. Nie za długi, by nie zmęczyć psa. I tak czeka go sporo wrażeń. Niech psa przywiezie najspokojniejszy członek rodziny. Nie zabierajcie z sobą dzieci. Niech to rozstanie przebiegnie jak najspokojniej.
Nie zostawię Was samych. Jeszcze tego samego dnia dostaniecie informację jak czuje się Wasz pies, wyślę filmik, zdjęcia, napisze co i jak. Macie ochotę popłakać z tęsknoty, możecie zadzwonić i popłakać mi w słuchawkę. Tylko nie płaczcie w psie futro, psu dajcie spokój.
Spróbujcie zachować też spokój przy odbiorze psa. Pieski różnie reagują na nadmiar emocji. Niektóre "wybuchają", piszczą skaczą skomlą. A inne zamykają się w sobie, bo trudno im przeżywać tak duże emocje, tak dużą radość, ze spotkanie z opiekunem. Ja Was poprowadzę, powiem, kiedy trochę spokojniej, kiedy trzeba się ruszyć. Niektóre psy potrzebują czasu. nie da się ich szybko odebrać i gnać do domu bo "my zmęczeni po wakacjach". Dajcie im czas na uporanie się z tym nadmiarem wrażeń.
A po hotelu pozwólcie się psu zregenerować. Nie planujcie na drugi dzień treningu, groomera czy kolejnego wyjazdu. Dajcie psu trzy dni nudy, przytulania, niezbyt długich spacerów i regeneracji. Pozwólcie mu nie odstępować Was na krok, spać i leniuchować z Wami w domu. Taka dekompresja przyda się tez człowiekowi przed powrotem do pracy.
Resztę zrobię ja. Zadbam, by Waszmy psom w naszym hotelu było jaknajlepiej.
:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz