Pamiętam jak
rzuciłam palenie. Gapiły się na mnie. I to te fajne, te lubiane. Na każdej
imprezie, na wakacjach, na festiwalach, koncertach. Czekały, by przyłapać z
fajką.
- Katasia, palisz, więc już się nie liczy, że
rzuciłaś.
- He he znowu jarasz!
- Wiedziałam, że nie dasz rady.
Po kilku takich
tekstach mówisz sobie, no i ciul, palę! Przynajmniej się odczepią. I się
odczepiają.
Taką koleżanką
możesz stać się i Ty dla swojego psa. Po jakimś czasie szkolenia, to co pies
umie wydaje się tak oczywiste i tak normalne, że przestajemy dostrzegać jaki to
cud.
Nauczył się
siadać, kiedyś pialiśmy z zachwytu, a teraz, - no siada, każdy pies to potrafi.
Daję łapę - nic szczególnego. Wraca na zawołanie - normalka .Ale niech spróbuje
nie wrócić, nie dać łapy. Pojawiają się "ojki" "fujki",
ignorowanie, obraza majestatu opiekuna/trenera. I już czatujemy na błędy,
szukamy ich, prowokujemy. Skuś baba na dziada!
A może nasze
psy czują podobnie jak my? Może też sobie myślą, no i ciul! I jeszcze ten ciul
im się opłaca, bo naszą uwagę zyskują pomyłką. Przestają się starać, bo po co.
Niby "szkolimy pozytywnie" a jakoś tak "stara szkoła
treserska" się przypomina.
Psu, któremu
wytykamy błędy przestaje się chcieć. Robi tylko to co musi, i tylko tyle co mu
każą. Nic poza tym. Wyuczona bezradność
- stan, w który wpadają ludzie, szczury, psy i inne zwierzęta, kiedy ich
wysiłek, ich działania, nie przynoszą efektu. Stan, który powstaje w wyniku
braku wpływu na wzmocnienia. Charakteryzuje się apatią, lękiem, niechęcią do
kontaktów społecznych, zmęczeniem, depresją.
Błąd to
fałszywe mniemanie, ale też jest to działanie, niezgodne z regułami, które
przynosi inne skutki niż zamierzone. Wyjdźmy poza reguły, sprawdźmy jakież inne
skutki nam się pojawią. Pozwólmy psu na błędy. nagrodźmy za nie. Nie ciekawi
Was, co jest poza regułami?
Błędy są fajne,
rozwijają nas, posuwają do przodu, czynią nasze życie nieprzewidywalnym.
Mylić się jest
rzeczą ludzką, więc i psom pozwólmy na błędy.
Był kiedyś taki
kabaret, Potem. I mieli fajną zasadę, za każdy błąd na scenie nagroda
finansowa. Może wprowadźmy tę zasadę w trening z naszym psem. Niech żyją
pomyłki, skuchy i kiksy.
artykuł ukazał się w czasopiśmie internetowym ProCanine
Zajrzyjcie koniecznie, mądre, fachowe teksty, pisane przez najlepszych trenerów :-)