piątek, 16 września 2016

Co mamy w hotelu dla psa?

Dla psa jest za dużo :-)
Na podwórku tor do agility



Sterta zabawek


Maty węchowe



Pudełka, kubeczki, buteleczki na zapachy, tytki, foremki, zgadywanki i inne dziwne przedmioty, w których można ukryć zapach, smak, zabawkę - którym jeszcze nie było okazji zrobić zdjęcia:-)

No i chyba najważniejsze, mamy dla psa siebie, swój czas, zaangażowanie, wiedzę, miłość ;-)

Pokój dla kota

Przyjmujemy do hotelu koty. Mieszkają w pokoju "zabaw" Odwiedzamy koty kilka razy dziennie  czasem jesteś,y na każde zawołanie :-)





Zajmujemy się kotami zgodnie z ich potrzebami. Głaszczemy, kiziamy, machamy wędką. Organizujemy kotu zabawy intelektualne jeśli lubi. chowamy smaczki w kryjówkach czasem uczymy prostej sztuczki, targetu łapą lub noskiem. A czasem tylko siedzimy obok. Wszystko zależy od kota :-)

Wspominamy rudzielców

Rude jest piękne, a rude chłopaki cudne, że ech.
Zdarzają nam się w hotelu koty, Gacek był już drugi raz. Mamy specjalny pokój dla Gacka. Kilka razy dziennie wypuszczamy Gacka z pokoju i wtedy Gacek zwiedza. Za pierwszym pobytem nie zszedł na dół, za drugim razem pięterko mu nie wystarczyło. Za to za drugim razem nie robił już przemeblowań




Kolejny rudy przystojniak - Rebus. Mamy nadzieję, że do nas jeszcze kiedyś wpadnie i zrobi susełka.
Rebus jest przeuroczym pieskiem i te jego wicherki na dupce i na klacie :-)








Następne rude zdjęcia to już w jesiennych liściach.